Maroko - Baghrir, czyli drożdżowe naleśniki z semoliny

Jesteśmy wielkimi fanami wszelkich naleśników. Na blogu znaleźć można przepisy na drożdżowe naleśniki ze Spreewalduziemniaczane naleśniki z powidłami i makiemwęgierskie palacsinty z wiśniami i makiem czy naleśniki z mąki jaglanej, ryżu i bananów z Beninu. Tym razem przyszedł czas na marokańskie drożdżowe naleśniki z semoliny, czyli baghrir. 

Wielbicieli kuchni świata w wegańskich wersjach zachęcamy również do obserwowania nas na Instagramie lub Facebooku

Składniki (9 większych naleśników, 3 porcje):
- 250 g semoliny
- 40 g mąki
- 2 łyżeczki cukru 
- szczypta soli
- 1 czubata łyżeczka suchych drożdży 
- 500 ml ciepłej (ale nie gorącej) wody
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia 

- odrobina oleju 

Do podania:
- 1/4 szklanki syropu klonowego (może być też syrop z agawy, ale jest znacznie gęstszy - warto lekko rozrobić go z wodą) 
- 2 łyżki wody z kwiatów pomarańczy (opcjonalnie, można również użyć wody różanej lub ekstraktu migdałowego)
- pokrojone w malutkie kosteczki wegańskie masło

Przygotowanie:
1) Do miski przekładamy semolinę. Dodajemy mąkę, cukier, sól i drożdże. Dokładnie mieszamy. 

2) Wlewamy wodę i ciasto miksujemy blenderem, aż będzie jednolite. Odstawiamy na 30 minut do wyrośnięcia.

3) W międzyczasie syrop klonowy mieszamy z wodą z kwiatów pomarańczy (lub wodą różaną, ewentualnie ekstraktem migdałowym) 

4) Patelnię przecieramy ręczniczkiem papierowym lekko namoczonym olejem (ma to być jedynie bardzo cieniutka warstwa oleju, żeby naleśniki nie przywierały; nie będziemy ich smażyć na tłuszczu).

5) Do ciasta dodajemy proszek do pieczenia i jeszcze raz miksujemy blenderem przez kilka sekund.

6) Patelnię rozgrzewamy. Na gorącą wlewamy ciasto (mniej więcej chochlę do zupy na jeden sporej wielkości naleśnik). Ciasto szybkim ruchem rozprowadzamy po patelni. Naleśniki smażymy na jednej stronie (bez obracania) na średnim ogniu przez mniej więcej minutę, aż całkowicie wyschną z wierzchu.

7) Gotowe naleśniki podajemy z wegańskim masłem i syropem klonowym z dodatkiem wody z kwiatów pomarańczy.


Tak naleśniki powinny wyglądać z wierzchu 

...a tak od spodu - powinny być lekko spieczone




Komentarze