Afganistan - Ciecierzyca z ziemniakami w kwaśnym sosie kolendrowym (Shor Nakhod)

Musimy przyznać, że uwielbiamy kuchnię afgańską - to już czwarty przepis na naszym blogu pochodzący z tamtych stron. Całkowicie zakochaliśmy się w afgańskim budyniu kardamonowym, czyli firnee. Shor nakhod z pewnością nie znajdzie się na liście najpiękniejszych dań na świecie, ale z całą pewnością mogłoby się zakwalifikować do dań najsmaczniejszych. Jest to w zasadzie sałatka, która w Afganistanie najczęściej jedzona jest na zimno. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, aby shor nakhod awansować rangą do dania obiadowego na ciepło.

Składniki (4 porcje):
- 4-5 łyżek suchej ciecierzycy (znacznie lepsza będzie ciecierzyca moczona i gotowana od ciecierzycy z puszki)

- 3 średnie ziemniaki (lepsze będą z małą zawartością skrobi)

- mały pęczek kolendry
- kilka listków natki pietruszki
- 5 łyżek octu (my użyliśmy jabłkowego)
- 3 połówki orzechów włoskich
- 2 ząbki czosnku
- 5-6 łyżek wody 
- sól, pieprz
- ostra papryka (do smaku)

Przygotowanie:
1) Ciecierzycę moczymy przez przynajmniej 6-8 godzin.

2) Ciecierzycę gotujemy w lekko posolonej wodzie przez około 45 minut, aż będzie miękka (ale wciąż lekko chrupiąca). Nie pozbywamy się wody z gotowania. 

3) W międzyczasie ziemniaki myjemy, obieramy i gotujemy w lekko posolonej wodzie, aż będą miękkie. 

4) Do kielicha blendera wrzucamy pozostałe składniki i robimy z nich rzadki sos (będzie dość kwaśny).

5) W garnuszku z ciecierzycą pozostawiamy mniej więcej tyle wody, żeby jej poziom sięgał z 1-2 centymetry ponad poziom ciecierzycy. Do garnuszka dodajemy sos kolendrowy i dokładnie mieszamy.

6) Ziemniaki studzimy pod zimną wodą i kroimy w sporą kostkę. Mieszamy z ciecierzycą i sosem kolendrowym, odstawiamy na około 10-15 minut. Shor nakhod możemy zjeść na ciepło lub schłodzić w lodówce i jeść jako zimną przekąskę/sałatkę.


Komentarze

  1. Zrobiłem i urywa dupsko ❤️❤️❤️��

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy jeżeli w przepisie jest 5 łyżek octu, a na butelce mojego jest napisane, aby używać po rozcieńczeniu wodą w proporcji 1:1; nalezy rozumiec, że 5 łyżek stężonego z butelki, czy 5 łyżek rozcieńczonego?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My używaliśmy octu jabłkowego, który jest pewnie troszkę bardziej delikatny. Jeśli używasz spirytusowego, radziłbym go rozrobić i ewentualnie później dodać odrobinę więcej, jeśli uznasz, że sos jest mało kwaśny.

      Usuń
    2. Dzięki za błyskawiczną odp. Nie napisałem, ale też mam ocet jabłkowy (Unifood, 6% kwasowości, cokolwiek miałoby to oznaczać). Pewnie pytam o oczywiste oczywistości, ale generalnie nie gotuję, dopiero czasy zarazy jakoś mnie natchnęły, a wczoraj nabyłem w Lidlu bardzo okazałą kolendrę, więc az się się prosi o wdrożenie tego właśnie przepisu...

      Usuń
    3. Nasz miał 5%. W takim razie te 5 łyżek to raczej bez rozrabiania z wodą. Wiem, że brzmi to jak bardzo dużo octu, ale rozłoży się to na 4 porcje, dojdzie do tego woda z gotowania ciecierzycy... Generalnie sos powinien być wyczuwalnie kwaśny. Mam nadzieję, że będzie smakować!

      Usuń
    4. Dzięki za wszystkie podpowiedzi. Wyszło. Nietypowe, ale całkiem fajne. Na mój osąd na zimno dużo bardziej przekonujące.

      Usuń
  4. Hej czy można zastąpić kolendrę jakimiś innym ziolem l7b suszona kolendrą?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, można zastąpić natką pietruszki (wiem, że niektórzy nie tolerują kolendry) lub suszoną kolendrą.

      Usuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz