Afganistan - Kardamonowy budyń z pistacjami (Firnee)

To już trzeci przepis kuchni afgańskiej na naszym blogu, co czyni tę kuchnię jedną z najlepiej reprezentowanych. Na jej wspaniałość na pewno wpływa to, jak bardzo jest różnorodna. Przenikają się tu wpływy z Indii, Pakistanu, Persji i Środkowej Azji. Ta niesamowita mieszanka sprawiła, że je się tu naprawdę smacznie. 

Firnee to tradycyjny (choć nawiązujący do kuchni hinduskiej) afgański budyń z kardamonem, który w podstawowej wersji jest najsmaczniejszym najtańszym deserem świata (mleko, skrobia, cukier i kardamon). To od nas (lub zasobów szafki i sklepowych półek) zależy jak bardzo go rozbudujemy. My przedstawiamy przepis na wersję luksusową.

Składniki (2 porcje):

Baza:
- 1 szklanka + 0.5 szklanki mleka (my użyliśmy owsianego)
- 1/3 szklanki skrobi kukurydzianej (lub 2 łyżki ziemniaczanej) 
- 3 łyżeczki cukru
- 1/2 łyżeczki kardamonu

Dodatki:
- 3 łyżki wody różanej
- szczypta cynamonu
- malutka szczypta szafranu
- 2 łyżki migdałów (mielonych)
- 1 łyżka pistacji (mielonych)

Przygotowanie:
1) W garnku podgrzewamy szklankę mleka. W tym samym czasie do kubka wsypujemy skrobię i wlewamy pół szklanki mleka. Dokładnie mieszamy, aż powstanie jednolity płyn. 

2) Płyn przelewamy do garnuszka z ciepłym mlekiem. Dokładnie mieszamy (ważne jest, aby co kilka sekund dokładnie wszystko zamieszać). Zostawiamy na średnim ogniu (i cały czas mieszamy!).

3) Powoli dodajemy pozostałe składniki - cukier, kardamon (w wersji podstawowej) oraz wodę różaną, cynamon i szafran (w wersji rozbudowanej). Oczywiście co chwilę dokładnie mieszamy, szczególnie zwracając uwagę na to, aby skrobia nie osiadła na dnie garnuszka.

4) Budyń zagotowujemy, nie zapominając o nieustannym mieszaniu. W międzyczasie migdały mielimy w młynku do kawy lub ścieramy na drobnych oczkach tarki (w tym drugim przypadku należy bardzo uważać, bo z łatwością można zetrzeć sobie kawałek paluszka). Zmielone migdały dodajemy do budyniu. Budyń zestawiamy z ognia i przekładamy do miseczek, w których będziemy go podawać. 

5) Pistacje mielimy lub ścieramy (podobnie jak wcześniej migdały) i dekorujemy nimi budyń. Jeśli chcemy, do dekoracji możemy również użyć wiórków kokosowych lub suszonych owoców. Firnee możemy zarówno jeść na ciepło (tak, jak my) lub po uprzednim schłodzeniu w lodówce (czyli tak, jak raczej jedzą Afgańczycy)

Komentarze