Tak, może to niektórych zniechęci, ale podobno ta zupa smakuje jak grochówka. No niestety jest w tym chyba ziarno prawdy. To połączenie smaków faktycznie ma coś wspólnego z grochówką... Jest więc to w pewnym sensie przepis na wegańska grochówkę.
Co może zaskakiwać to dość niespodziewane połączenia, jakie mają tu miejsce, czyli masło orzechowe z groszkiem oraz frytki z ryżem i makaronem...
Okej, jeśli jeszcze nie jesteście wystarczająco zniechęceni, przejdźmy do przepisu:
Przygotowanie:
1) W garnku rozgrzewamy olej. Cebulę i czosnek kroimy na drobne kawałeczki i smażymy na rozgrzanym oleju. Dodajemy przyprawy. Wszystko razem mieszamy i smażymy przez kilkadziesiąt sekund.
2) Następnie do garnka wlewamy szklankę wody. Gotujemy na małym ogniu. Marchewkę obieramy i kroimy w drobną kosteczkę. Dorzucamy do garnka. Seler naciowy wrzucamy w większych kawałkach (będziemy chcieli go później bezproblemowo wyjąć).
3) Wrzucamy garść orzeszków ziemnych i 3 łyżki masła orzechowego. Dodajemy kolejne 2 szklanki wody. Mieszamy i dusimy pod przykryciem przez około 15 minut.
4) Obieramy groszek cukrowy i odstawiamy na bok. Do garnka wsypujemy ryż. Dusimy pod przykryciem przez kolejne 5-7 minut.
5) Do garnka wrzucamy makaron, przykrywamy i dusimy dalej przez kolejne 2-3 minuty.
6) Frytki możemy usmażyć na oleju albo upiec w piekarniku. To już zależy od tego, jakie wolimy. Należy to zacząć robić mniej więcej w tym momencie.
7) W małym garnku gotujemy wodę z łyżeczką cukru. Wrzucamy obrany groszek cukrowy i gotujemy przez około 2-3 minuty.
8) Mieszamy zupę w garnku i sprawdzamy czy makaron jest miękki. Wyjmujemy seler naciowy. Gotowy groszek cukrowy odcedzamy i dodajemy do zupy. Dokładnie mieszamy.
9) Siekamy natkę pietruszki. Zupę podajemy w głębokich talerzach posypaną natką pietruszki i frytkami.
Życzymy smacznej grochówki z orzechami i frytkami!
Co może zaskakiwać to dość niespodziewane połączenia, jakie mają tu miejsce, czyli masło orzechowe z groszkiem oraz frytki z ryżem i makaronem...
Okej, jeśli jeszcze nie jesteście wystarczająco zniechęceni, przejdźmy do przepisu:
Składniki (2-3 porcje):
-2 marchewki
- 2-3 łodygi selera naciowego
- 1 cebula
- ząbek czosnku
- 2 łyżki oleju rzepakowego
- łyżeczka oregano, łyżeczka kuminu, sól, pieprz, łyżeczka wędzonej papryki
- pół kubeczka groszku cukrowego (może być groszek z puszki, ale w ostateczności)
- łyżka ryżu
- łyżka drobnego makaronu (im drobniejszy tym lepszy)
- 3 łyżki masła orzechowego (najlepiej bez soli i innych dodatków)
- garść orzechów ziemnych (najlepiej bez soli)
- 75g frytek + olej rzepakowy (jeśli frytki smażymy; można również upiec w piekarniku)
- 3 szklanki wody
- łyżeczka cukru
- garść natki pietruszki
Przygotowanie:
1) W garnku rozgrzewamy olej. Cebulę i czosnek kroimy na drobne kawałeczki i smażymy na rozgrzanym oleju. Dodajemy przyprawy. Wszystko razem mieszamy i smażymy przez kilkadziesiąt sekund.
2) Następnie do garnka wlewamy szklankę wody. Gotujemy na małym ogniu. Marchewkę obieramy i kroimy w drobną kosteczkę. Dorzucamy do garnka. Seler naciowy wrzucamy w większych kawałkach (będziemy chcieli go później bezproblemowo wyjąć).
3) Wrzucamy garść orzeszków ziemnych i 3 łyżki masła orzechowego. Dodajemy kolejne 2 szklanki wody. Mieszamy i dusimy pod przykryciem przez około 15 minut.
4) Obieramy groszek cukrowy i odstawiamy na bok. Do garnka wsypujemy ryż. Dusimy pod przykryciem przez kolejne 5-7 minut.
5) Do garnka wrzucamy makaron, przykrywamy i dusimy dalej przez kolejne 2-3 minuty.
6) Frytki możemy usmażyć na oleju albo upiec w piekarniku. To już zależy od tego, jakie wolimy. Należy to zacząć robić mniej więcej w tym momencie.
7) W małym garnku gotujemy wodę z łyżeczką cukru. Wrzucamy obrany groszek cukrowy i gotujemy przez około 2-3 minuty.
8) Mieszamy zupę w garnku i sprawdzamy czy makaron jest miękki. Wyjmujemy seler naciowy. Gotowy groszek cukrowy odcedzamy i dodajemy do zupy. Dokładnie mieszamy.
9) Siekamy natkę pietruszki. Zupę podajemy w głębokich talerzach posypaną natką pietruszki i frytkami.
Życzymy smacznej grochówki z orzechami i frytkami!
Komentarze
Prześlij komentarz