Gruzja - Zupa estragonowa

Romansu z kuchnią gruzińską ciąg dalszy. Oznacza to prawdopodbnie tyle, że zaczynamy tęsknić za kuchnia kaukaską. Póki co do Gruzji się raczej nie wybieramy, ale znów z pomocą przychodzi książka Kaukasis O. Hercules i jej przepis na zupę estragonowa (u nas lekko zmodyfikowany). Z estragonem jest tak, jak z anyżem i kolendrą - albo się kocha, albo nienawidzi, ale nawet przeciwnicy estragonu nie powinni zbytnio narzekać - jego lekko wkurzający smak zdaje się w tej zupie za bardzo nie przeszkadzać!

Składniki (4 porcje):
- 1 spory ziemniak
- 2 łyżki oleju 
- 1 cebula
- 2 marchewki
- 2 papryki (najlepiej w różnych kolorach)
- 2 pomidory
- 2 łyżki ryżu basmati
- ostra papryka
- 2 ząbki czosnku
- sól, pieprz
- kilkanaście listków estragonu (lub 1/4 łyżeczki suszonego)


Przygotowanie:
1) Do garnka wlewamy 5 szklanek wody. Ziemniaki kroimy w średnią kostkę i wrzucamy do wody. Gotujemy na małym ogniu.

2) Na patelni rozgrzewamy olej. Cebulę kroimy w kostkę i smażymy na rozgrzanym oleju.

3) Marchewkę ścieramy na tarce na grubych oczkach i wrzucamy na patelnię.

4) Paprykę kroimy w paski i dodajemy na patelnię. Mieszamy i smażymy przez 2-3 minuty.

5) Pomidory (razem ze skórką) ścieramy na grubych oczkach tarki prosto na patelnię.

6) Do garnka przekładamy zawartość patelni, wrzucamy ryż, dodajemy odrobinkę ostrej papryki, sól, pieprz, drobno posiekane listki estragonu i czosnek starty na drobnych oczkach tarki. Gotujemy przez 10-15 minut, aż ryż będzie miękki.



Komentarze