Zdecydowanie jestem zwolennikiem łatwych wypieków. No po prostu moje umiejętności piekarskie i ogólna niechęć do przesiadywania godzinami w kuchni sprawia, że wolę ciasta, w których jak wrzucę wszystkie składniki do miski, zamieszam i wyleję do foremki, to wiem, że za godzinę będę miał co jeść. Takie właśnie jest Haselnusskuchen, czyli austriackie ciasto z orzechami laskowymi w wersji wegańskiej. Austriackie, ale na pewno takim torta de nocciole nie pogardzi równiez żaden Włoch z Piemontu, gdzie orzechy laskowe są święte.
Przygotowanie:
1) Piekarnik rozgrzewamy do 160 stopni. Do sporej miski przesiewamy mąkę, cukier puder i proszek do pieczenia.
2) Orzechy laskowe rozdrabniamy w blenderze (w rozdrabniaczu) lub młynku do kawy na "prawie mąkę", ale nie na masło orzechowe i mieszamy z mąką.
3) Do mąki powoli wlewamy mleko, cały czas mieszając. Chcemy aby ciasto nie było płynne, a raczej leniwie spadało z łyżki.
4) Ciasto wylewamy do keksówki i pieczemy przez około godzinę.
Składniki:
- 250 g mąki pszennej
- 100 g cukru pudru
- 3 łyżeczki proszku do pieczenia
- 250 g orzechów laskowych
- mniej więcej szklanka mleka (ja użyłem mleka z orzechów laskowych)
Przygotowanie:
1) Piekarnik rozgrzewamy do 160 stopni. Do sporej miski przesiewamy mąkę, cukier puder i proszek do pieczenia.
2) Orzechy laskowe rozdrabniamy w blenderze (w rozdrabniaczu) lub młynku do kawy na "prawie mąkę", ale nie na masło orzechowe i mieszamy z mąką.
3) Do mąki powoli wlewamy mleko, cały czas mieszając. Chcemy aby ciasto nie było płynne, a raczej leniwie spadało z łyżki.
4) Ciasto wylewamy do keksówki i pieczemy przez około godzinę.
Komentarze
Prześlij komentarz