Burkina Faso - Bataty w sosie fistaszkowo-kokosowym

Nowy rok, nowe postanowienia i nadzieja na to, że seria kuchni świata w wegetariańskim wydaniu powróci. I tak się przynajmniej na tę chwile stało. Burkina Faso jest sama w sobie jedną z przyczyn dość długiego zastoju.

Generalnie kuchnie afrykańskie są dość "trudne" z kilku powodów. Po pierwsze, są nam znacznie mniej znane od europejskich czy azjatyckich.  Po drugie, niełatwo znaleźć informacje o tym, jakie potrawy są typowe dla danego kraju. Jeszcze trudniej odróżnić je od potraw z sąsiednich krajów. No i często bywa tak, że w tych zazwyczaj nieskomplikowanych składnikowo potrawach akurat jakiś konkretny liść sprawia, że ta potrawa staje się właśnie tą potrawą. Tego "liścia" oczywiście nigdzie nie da się znaleźć. Po trzecie kuchnie te często są dość mięsne, a warzywa (nawet jeśli jadane w sporej ilości) to raczej służą jako dodatek do mięsa. Oczywiście od każdej reguły są wyjątki, ale prawdą jest to, że ciężko było znaleźć interesujące danie, któremu można byłoby dodać przymiotnik "burkiński".

Po długim czasie odwlekania przyszedł czas na Burkinę Faso!

Składniki:

- 3 bataty
- puszka mleczka kokosowego
- spora garść szpinaku
- 1 pomidor
- 2 czubate łyżki masła orzechowego
- garść fistaszków
- szczypta chilli, pieprz, sól
- liście kolendry
- mała czerwona cebula
- pół szklanki wody
- łyżeczka oleju (do smażenia)

Przygotowanie:

1) Drobno kroimy cebulę, w garnku rozgrzewamy olej. W międzyczasie bataty kroimy w kostkę. Wrzucamy na rozgrzany olej i smażymy przez kilka minut.

2) Dodajemy mleko kokosowe, masło orzechowe, wodę i przyprawy. Gotujemy przez kilka minut.

3) Drobno kroimy pomidora i wrzucamy do garnka. Gotujemy przez kolejne kilkanaście minut, aż bataty zmiękną.

4) W oczekiwaniu na bataty, drobno siekamy kolendrę i fistaszki.

5) Gdy bataty będą gotowe, wrzucamy szpinak i gotujemy kolejne 2-3 minuty.

6) Serwujemy posypane kolendrą i fistaszkami.


Komentarze