W minionym grudniu z wiadomych powodów nie udało nam się odwiedzić żadnego ze świątecznych jarmarków. Rok wcześniej (chociaż już po świętach) wybraliśmy się do Görlitz. Poza spacerem po tym jednym z ładniejszych niemieckich miast, posililiśmy się na pozostałościach tamtejszego jarmarku świątecznego. Było grzane wino i przepyszne smażone pieczarki z sosem czosnkowym. Postanowiliśmy więc je odtworzyć, a inspiracje czerpaliśmy z tego bloga.
- 500 g pieczarek
- 4-5 łyżek oleju
- 1 cebula
- 1 łyżeczka słodkiej papryki
- 0.5 łyżeczki wędzonej papryki
- szczypta ostrej papryki
- sól, pieprz
Sos czosnkowy
- 5 łyżek jogurtu sojowego
- 2 łyżki wegańskiego majonezu
- 1 łyżeczka słodzika (u nas syrop klonowy)
- 1 mały ząbek czosnku
- odrobina szczypiorku (suszonego lub świeżego)
- sól, pieprz
Przygotowanie:
1) Przygotowujemy sos - jogurt mieszamy z majonezem, syropem klonowym, startym czosnkiem, posiekanym szczypiorkiem, solą i pieprzem. Gotowy sos przekładamy na chwilę do lodówki.
2) Sporą patelnię rozgrzewamy na dużym ogniu (bez oleju). Pieczarki myjemy i suszymy. Jeśli są duże, kroimy je na pół lub w ćwiartki. Jeśli są mniejsze, mogą być w całości. Pieczarki przekładamy na rozgrzaną patelnię i prażymy przez 4-5 minut na bardzo mocnym ogniu, od czasu do czasu mieszając. Pieczarki powinny się lekko przyrumienić. Następnie odkładamy je na bok, a na patelnię wlewamy olej. Dodajemy pokrojoną w kosteczkę cebulę i smażymy na średnim ogniu, aż się zarumieni.
3) Dodajemy suszoną paprykę, mieszamy i wrzucamy pieczarki. Smażymy na średnim ogniu przez około 10 minut, czasem mieszając. Na sam koniec przyprawiamy solą i pieprzem.
4) Pieczarki najlepiej wyciągnąć z patelni łyżką cedzakową (pozbywając się nadmiaru tłuszczu). Serwujemy je polane sosem i z kromką dobrego chlebka.
Komentarze
Prześlij komentarz